Wzorem lat ubiegłych również i w tym roku udało nam się wypłynąć w rejs po Wielkiej Pętli Wielkopolski. Nasi majtkowie świetnie poradzili sobie ze sterowaniem, śluzami, cumowaniem oraz silnikiem, który szwankował od czasu do czasu. Nową łodzią tygodniowa wyprawa po Warcie i Noteci minęła zbyt szybko.